Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
Ostatni raz widział ją chyba w zeszłą niedzielę, w kuchni, siedziała na stołku, obierając ziemniaki, podczas gdy on obierał włoszczyznę. Nie mógł odmówić Helenie sprawiedliwości. Przydzielała im zadania równomiernie, aby żadne z nich nie czuło się pokrzywdzone.
- No właśnie. Z kuchni nie znika nic oprócz tego, co my jemy, żaden talerzyk nie zmienia miejsca pod naszą nieobecność. Mówię ci - ona nie je! - w głosie Heleny słychać było satysfakcję. Znów dała światu dowód, że nic się przed nią nie ukryje.

Joanna siedziała w swoim pokoju wpatrzona w ścianę. Dla niepoznaki rozłożyła na biurku książki i zeszyty. W razie wtargnięcia Heleny będzie mogła
Ostatni raz widział ją chyba w zeszłą niedzielę, w kuchni, siedziała na stołku, obierając ziemniaki, podczas gdy on obierał włoszczyznę. Nie mógł odmówić Helenie sprawiedliwości. Przydzielała im zadania równomiernie, aby żadne z nich nie czuło się pokrzywdzone. <br>- No właśnie. Z kuchni nie znika nic oprócz tego, co my jemy, żaden talerzyk nie zmienia miejsca pod naszą nieobecność. Mówię ci - ona nie je! - w głosie Heleny słychać było satysfakcję. Znów dała światu dowód, że nic się przed nią nie ukryje. <br><br>Joanna siedziała w swoim pokoju wpatrzona w ścianę. Dla niepoznaki rozłożyła na biurku książki i zeszyty. W razie wtargnięcia Heleny będzie mogła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego