Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
1764 Stanisław Poniatowski, to dlaczegóż nie miano by wskrzesić i samej instytucji monarchii? Kandydatów znalazłoby się sporo, zwłaszcza wśród ocalałych resztek naszej arystokracji. Nie obyłoby się wszakże bez wstępnej selekcji: nadgorliwi zwolennicy lustracji usunęliby zapewne z list wyborczych Branickich, Potockich czy Rzewuskich, ponieważ ich przodkowie weszli ongiś w konszachty z targowicą. Szanse Poniatowskich uratowałaby bohaterska śmierć księcia Józefa w nurtach Elstery. Aż strach pomyśleć, z jak "czarną legendą" przeszedłby on do potocznej świadomości historycznej, gdyby zmarł w objęciach kochanki w okupowanej przez Prusaków Warszawie, w której pędził życie, delikatnie mówiąc, dość swobodne. Już widzę tytuły rozdziałów temu poświęconych:
"Śmierć godna rozpustnego
1764 Stanisław Poniatowski, to dlaczegóż nie miano by wskrzesić i samej instytucji monarchii? Kandydatów znalazłoby się &lt;page nr=351&gt; sporo, zwłaszcza wśród ocalałych resztek naszej arystokracji. Nie obyłoby się wszakże bez wstępnej selekcji: nadgorliwi zwolennicy lustracji usunęliby zapewne z list wyborczych Branickich, Potockich czy Rzewuskich, ponieważ ich przodkowie weszli ongiś w konszachty z targowicą. Szanse Poniatowskich uratowałaby bohaterska śmierć księcia Józefa w nurtach Elstery. Aż strach pomyśleć, z jak "czarną legendą" przeszedłby on do potocznej świadomości historycznej, gdyby zmarł w objęciach kochanki w okupowanej przez Prusaków Warszawie, w której pędził życie, delikatnie mówiąc, dość swobodne. Już widzę tytuły rozdziałów temu poświęconych:<br> &lt;q&gt;"Śmierć godna rozpustnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego