sobie każdego ranka... żeby wytrzymać. A nie jakieś tam histerie...<br>Zobacz, jaki wspaniały wstaje dzień, jest widno i ciepło, świeci słońce, po prostu lipiec... I nic nie szkodzi, że stara wyłączyła termę, że wanna prawie lodowata... Jest lato i na pewno potrwa przez jakiś czas. Potem dopiero może się zrobić troszkę gorzej, ciągle ciemno i ciemno. Wyjdziesz do Positive'a - jeszcze ciemno, wyjdziesz z Positive'a - już ciemno. A dla urozmaicenia zimno w całej tej norze, bo starucha przecież cały rok oszczędza... <br>Wstawaj, do cholery, będzie piękny dzień. A najważniejsze, że jest środek sezonu, wszyscy walą na plażę i szczęśliwie omijają Positive'a. Ranna