patrząc w ogóle na jakieś tam okoliczności. </><br><who2> Joluś, ale ja też mam takie sukcesy w swoim życiu, że od razu rzuciłam. <pause> Nie paliłam dwadzieścia cztery godziny, ale po jednej dobie wypalałam dwie paczki od razu. I i to i ta lekarka, co do nas przychodzi, powiedziała, że jeżeli się wypala tyle co ja, to najpierw trzeba spróbować schodzić. Po prostu zmniejszać ilość. A jak już mi zaświtało, że ja już coś powinnam z tym zrobić, to ja biorę dwa razy więcej wypalam. </><br><who1> No właśnie wszyscy co właśnie próbowali po trochu rzucać, to mówią, że to jest w ogóle nieskuteczne. Zmniejszanie ilości. Dlatego