podają przykłady marnotrawstwa, bałaganu i niesprawiedliwości.&lt;/&gt;<br>Jerzy Kaniewski: &lt;who3&gt;Nie wiem jednak czy tym się chwalić czy nie. Nie występuję przeciwko komisjom, bo ją one bardzo potrzebne w naszym zakładzie. Tylko że my jesteśmy przecież związkiem zawodowym, a w tej sytuacji, w każdej chwili można nam zarzucić, że wykraczamy poza działalność typowo związkową. Właśnie dyskutowaliśmy o tym niedawno w zarządzie.<br> Przecież związki zawodowe powinny przede wszystkim dbać o pracowników. Natomiast jak zorganizować pracę w zakładzie, jak wydusić najwięcej złotówek - o to powinna martwić się dyrekcja i my nie powinniśmy jej w tym pomagać. W przyszłości dla tych celów powołamy rady pracownicze, a