Typ tekstu: Książka
Autor: Kowalewski Włodzimierz
Tytuł: Bóg zapłacz!
Rok: 2000
epoki. Był wytrwałym tropicielem nieistotnych szczegółów. Uważał, że to właśnie one, ich miliony, występujące po sobie i obok siebie, a nie pojedyncze wydarzenia znane wszystkim, opisywane przez uczonych i publicystów, wyrażają właściwy sens przemijania. W całej nieskończoności czasu nie ma przecież niczego ważniejszego od źdźbła trawy zakołysanego wieczornym wiatrem, od ukradkiem rzuconego spojrzenia, od słów wypowiedzianych bez namysłu.
Swoje odkrycia utrwalał i kolekcjonował. Przechowywał kilka płyt z zapisami, przeglądał je nieustannie, dziesiątki razy badał od nowa. Plamka światła w oku Hitlera na barwnym filmie nakręconym przez Ewę Braun podczas sjesty w rezydencji Berchtesgaden, kobieta spokojnie krojąca pomidory, którą wykrył za firanką
epoki. Był wytrwałym tropicielem nieistotnych szczegółów. Uważał, że to właśnie one, ich miliony, występujące po sobie i obok siebie, a nie pojedyncze wydarzenia znane wszystkim, opisywane przez uczonych i publicystów, wyrażają właściwy sens przemijania. W całej nieskończoności czasu nie ma przecież niczego ważniejszego od źdźbła trawy zakołysanego wieczornym wiatrem, od ukradkiem rzuconego spojrzenia, od słów wypowiedzianych bez namysłu. <br>Swoje odkrycia utrwalał i kolekcjonował. Przechowywał kilka płyt z zapisami, przeglądał je nieustannie, dziesiątki razy badał od nowa. Plamka światła w oku Hitlera na barwnym filmie nakręconym przez Ewę Braun podczas sjesty w rezydencji Berchtesgaden, kobieta spokojnie krojąca pomidory, którą wykrył za firanką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego