Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Holendrzy również mają swój szczyt marzeń: zdobyć 51 proc. akcji PZU, czyli kontrolę nad firmą. W przeciwieństwie do nas, patrzą jednak na problem bardziej realistycznie. Muszą zdawać sobie sprawę, że będzie to trudne, gdyż nie są w PZU - po wszystkich dotychczasowych perypetiach - inwestorem chcianym. Wygrają w sądzie, ale jak potem ułożą sobie stosunki? Trochę to przypomina sytuację małżeństwa, które będąc w separacji nadal mieszka w tym samym mieszkaniu. Holendrzy zapewniają, że w żadnym razie nie sprzedadzą swoich udziałów, ale nie należy tych deklaracji traktować jako ostateczne. Pamiętając jednak cały czas o tym, że nie muszą ich sprzedać nam.

Tymczasem czas płynie
Holendrzy również mają swój szczyt marzeń: zdobyć 51 proc. akcji PZU, czyli kontrolę nad firmą. W przeciwieństwie do nas, patrzą jednak na problem bardziej realistycznie. Muszą zdawać sobie sprawę, że będzie to trudne, gdyż nie są w PZU - po wszystkich dotychczasowych perypetiach - inwestorem chcianym. Wygrają w sądzie, ale jak potem ułożą sobie stosunki? Trochę to przypomina sytuację małżeństwa, które będąc w separacji nadal mieszka w tym samym mieszkaniu. Holendrzy zapewniają, że w żadnym razie nie sprzedadzą swoich udziałów, ale nie należy tych deklaracji traktować jako ostateczne. Pamiętając jednak cały czas o tym, że nie muszą ich sprzedać nam.<br><br>Tymczasem czas płynie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego