wolność, oraz tak wyraźnie nie opowiedział się za nowoczesnym państwem, w którym wszystkie swobody demokratyczne są zachowywane. Kto tego nie wie, to po prostu nie zna nauczania tego pontyfikatu albo nie chce znać. <br> Ale być może Kościół wyznaje te zasady, gdy poruszamy się w sferze ogólnych deklaracji, natomiast kiedy zaczynamy urządzać ład życia społecznego w kraju takim jak Polska, kiedy trzeba podjąć konkretne decyzje, wówczas Kościół tej wolności nie tylko nie broni, ale stara się ją wręcz ograniczyć?<br> Wydaje mi się, że tu są pomieszane dwie sprawy. Jedna to problem wolności instytucjonalnej: tzn. żeby istniały prawne zabezpieczenia, chroniące ludzką wolność, takie