Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
Piaskawy potrafi bawić i błyszczeć.
O północnej porze podczas ogólnych wędrówek, przepijań i toastów udało się Ludwikowi ustrzelić trzy niezgorsze bruderszafty!
Obecnie doktor Ludwik kończy porządkowanie tanecznej sali, a składa się tak szczęśliwie, że właśnie jemu pierwszemu składa podziękowanie sama Pięk na.
Doktor Piaskawy pochyla się nad jej dłonią, a uważnym świadkiem tej sceny jest sam Franek!
Na widok Ludwika pochylonego nad białą dłonią Pięknej uśmiecha się poczciwie.
Z przemienionego w bufet stołu bierze dwa kieliszki rizlinga i rusza w stronę Piaskawego.
Przykre to, ale tym razem Franek nie zwraca na mnie uwagi.
Nic dziwnego. Ma sprawę wyłącznie do Ludwisia.
- Doktorze
Piaskawy potrafi bawić i błyszczeć.<br>O północnej porze podczas ogólnych wędrówek, przepijań i toastów udało się Ludwikowi ustrzelić trzy niezgorsze bruderszafty!<br>Obecnie doktor Ludwik kończy porządkowanie tanecznej sali, a składa się tak szczęśliwie, że właśnie jemu pierwszemu składa podziękowanie sama Pięk na.<br>Doktor Piaskawy pochyla się nad jej dłonią, a uważnym świadkiem tej sceny jest sam Franek!<br>Na widok Ludwika pochylonego nad białą dłonią Pięknej uśmiecha się poczciwie.<br>Z przemienionego w bufet stołu bierze dwa kieliszki rizlinga i rusza w stronę Piaskawego.<br>Przykre to, ale tym razem Franek nie zwraca na mnie uwagi.<br>Nic dziwnego. Ma sprawę wyłącznie do Ludwisia.<br>- Doktorze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego