Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
dokładnie w przeddzień pierwszej rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II. Miałem wówczas trzynaście lat, oni zaś szesnaście siedemnaście, dzieliła nas więc niemal różnica pokoleniowa. Tę gazetkę robili trochę w konspiracji przede mną, bo nie wiedzieli, czy się z czymś niepotrzebnie nie wygadam. I pamiętam, jak przechodząc koło pokoju Jarka, zajrzałem, stanąłem w drzwiach i z dezaprobatą stwierdziłem: - E, co wy tu robicie, przecież to nie ma sensu... Takie było moje pierwsze spotkanie z Wieśkiem.

Działacze Ruchu organizowali też rok rocznie trzeciomajowe demonstracje, które kończyły się najczęściej pałowaniem i aresztowaniami. - Ci , którym udało się uniknąć aresztowania, kolportowali później po mieście ulotki informujące o
dokładnie w przeddzień pierwszej rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II. Miałem wówczas trzynaście lat, oni zaś szesnaście siedemnaście, dzieliła nas więc niemal różnica pokoleniowa. Tę gazetkę robili trochę w konspiracji przede mną, bo nie wiedzieli, czy się z czymś niepotrzebnie nie wygadam. I pamiętam, jak przechodząc koło pokoju Jarka, zajrzałem, stanąłem w drzwiach i z dezaprobatą stwierdziłem: - E, co wy tu robicie, przecież to nie ma sensu... Takie było moje pierwsze spotkanie z Wieśkiem.<br><br>Działacze Ruchu organizowali też rok rocznie trzeciomajowe demonstracje, które kończyły się najczęściej pałowaniem i aresztowaniami. - Ci , którym udało się uniknąć aresztowania, kolportowali później po mieście ulotki informujące o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego