Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
tym wie najlepiej, bo przeprowadził wiele transakcji. Jeżeli tego rodzaju słowa padają publicznie, prokuratura powinna wszcząć postępowanie z urzędu - uważa szef klubu PiS Ludwik Dorn.
Wczoraj stanowisko w sprawie zajął Jan Kulczyk, którego Modrzejewski posądził, iż szantażował go i nakłaniał do dobrowolnego ustąpienia ze stanowiska prezesa PKN Orlen.
- Zdecydowanie i w całości odrzucam te zarzuty. Taka sytuacja nie miała miejsca. Czuje się zbulwersowany i dotknięty tymi oskarżeniami. Naruszają one moją godność osobistą i podważają wiarygodność wobec partnerów biznesowych. Brzydzę się przymusem i szantażem, a wszyscy którzy mnie znają, wiedzą, że wzbudzanie postrachu jest wbrew mojej naturze - napisał w specjalnym oświadczeniu Kulczyk.


Wiesław
tym wie najlepiej, bo przeprowadził wiele transakcji. Jeżeli tego rodzaju słowa padają publicznie, prokuratura powinna wszcząć postępowanie z urzędu&lt;/&gt; - uważa szef klubu &lt;name type="org"&gt;PiS&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Ludwik Dorn&lt;/&gt;.<br>Wczoraj stanowisko w sprawie zajął &lt;name type="person"&gt;Jan Kulczyk&lt;/&gt;, którego &lt;name type="person"&gt;Modrzejewski&lt;/&gt; posądził, iż szantażował go i nakłaniał do dobrowolnego ustąpienia ze stanowiska prezesa &lt;name type="org"&gt;PKN Orlen&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- Zdecydowanie i w całości odrzucam te zarzuty. Taka sytuacja nie miała miejsca. Czuje się zbulwersowany i dotknięty tymi oskarżeniami. Naruszają one moją godność osobistą i podważają wiarygodność wobec partnerów biznesowych. Brzydzę się przymusem i szantażem, a wszyscy którzy mnie znają, wiedzą, że wzbudzanie postrachu jest wbrew mojej naturze&lt;/&gt; - napisał w specjalnym oświadczeniu &lt;name type="person"&gt;Kulczyk&lt;/&gt;.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="convers"&gt;<br>&lt;tit&gt;Wiesław
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego