ptak" - pisze <orig>IRC-ownik</> o pseudonimie RomeoKnight w poświęconym czatom opowiadaniu "Narkotyk" na polskich stronach #olimp. Autorka Kacuska w opowiadaniu "Tx, spox, tia" (dzięki, spokojnie, tak) opisuje swoje przeżycia po tym, jak przyjaciel odłączył jej komputer od Internetu: <orig>"IRC wciągnął mnie do tego stopnia, że gdy rozmawiałam z przyjaciółmi, tylko wtajemniczeni wiedzieli, co mówię. Moja wypowiedź składała się ze skrótów typu ťtx, spox, tiaŤ oraz różnych innych ircowych słów. (...) Przyjaciel zafundował mi odwyk"</>.<br><br> - Mogę poznawać ludzi unikając problemów, jakie się ma na żywo - wychwala czaty Marcin, młody yuppie, student SGH. - Nie trzeba się starać ładnie wyglądać, chodzić do pubu, polować, uprawiać