Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
to, przysuń tamto... Przynieś mi rulon z antresoli... Schowaj szybko, bo ktoś idzie... A kto tam dzwonił do drzwi?... Czasami zwidywało jej się, że Stasza odwiedza ją i przynosi jakieś odezwy. Zrywała się wtedy z łóżka: Zaraz muszę roznieść je pod podane adresy, pozwólcie mi wstać - upierała się. To znów wyobrażała sobie, że z bombą w ręku bierze udział, razem ze Staszą i Siergiejem Degajewem, w zabójstwie carskiego żandarma.

Dopiero późnym wieczorem, gdy wreszcie zasnęła, Ryszard mógł spokojnie zasiąść do biurka i napisać do syna i synowej Jadwigi.

"Moi najdrożsi - zaczął (karta pocztowa ma wydrukowany brązowy znaczek przedstawiający Kazimierza Jagiellończyka na tle
to, przysuń tamto... Przynieś mi rulon z antresoli... Schowaj szybko, bo ktoś idzie... A kto tam dzwonił do drzwi?... Czasami zwidywało jej się, że Stasza odwiedza ją i przynosi jakieś odezwy. Zrywała się wtedy z łóżka: Zaraz muszę roznieść je pod podane adresy, pozwólcie mi wstać - upierała się. To znów wyobrażała sobie, że z bombą w ręku bierze udział, razem ze Staszą i Siergiejem Degajewem, w zabójstwie carskiego żandarma.<br><br>Dopiero późnym wieczorem, gdy wreszcie zasnęła, Ryszard mógł spokojnie zasiąść do biurka i napisać do syna i synowej Jadwigi.<br><br>"Moi najdrożsi - zaczął (karta pocztowa ma wydrukowany brązowy znaczek przedstawiający Kazimierza Jagiellończyka na tle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego