szukał, był strasznie wściekły, co ty takiego przeskrobałeś, w ogóle - jutro koniec świata, zamykają teatr! W końcu zmęczony wizytami dyrektor wyjrzał z gabinetu krzycząc - Rysiek, zmiłuj się, przestań wreszcie! - dodaje ze śmiechem.<br>Aktor przyznaje, że "zabawa była po pachy" - przynajmniej dla niego. W tym roku planuje rozpuścić plotkę, że będzie wznawiany spektakl z dużą obsadą, w którym aktorzy bardzo niechętnie grali. <br>- Wszyscy sobie trochę poklną na głupie pomysły, przez miesiąc będą się użalać: po jakiego ... będą to wznawiać?!.. - śmieje się Ryszard Doliński - Przynajmniej zafunduję im przyjemną niespodziankę, gdy dowiedzą się, że spektaklu nie będzie... <br>Krzysztof Szubzda najlepiej wspomina akcję "Bądź zdrowy