Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
Właściwie Adela mi coś wspominała, przypominam
sobie teraz... Ale nie zwróciłam na to uwagi. Myślałam,
że Adela nie przychodzi dlatego, że... że się na mnie
gniewa!

Jan patrzył na mnie z politowaniem.

- Gniewa! I dlatego zostawiła dzieci bez
opieki? Dzieci to nie Jasia, moja kochana! I jeszcze jedno
ci powiem: za wiele ty o sobie myślisz, Krysiu, za wiele,
a za mało o innych! Choćby - i o przyjaciołach.
I - machnął pogardliwie ręką - taka to
też i ta twoja przyjaźń! Dużo ględzenia, ale
żadnej w nieszczęściu pomocy, żadnego w niczym
zrozumienia! Rację świętą miała ta Adela, że
cię nie chciała! Bo ta twoja
Właściwie Adela mi coś wspominała, przypominam <br>sobie teraz... Ale nie zwróciłam na to uwagi. Myślałam, <br>że Adela nie przychodzi dlatego, że... że się na mnie <br>gniewa! <br><br>Jan patrzył na mnie z politowaniem. <br><br>- Gniewa! I dlatego zostawiła dzieci bez <br>opieki? Dzieci to nie Jasia, moja kochana! I jeszcze jedno <br>ci powiem: za wiele ty o sobie myślisz, Krysiu, za wiele, <br>a za mało o innych! Choćby - i o przyjaciołach. <br>I - machnął pogardliwie ręką - taka to <br>też i ta twoja przyjaźń! Dużo ględzenia, ale <br>żadnej w nieszczęściu pomocy, żadnego w niczym <br>zrozumienia! Rację świętą miała ta Adela, że <br>cię nie chciała! Bo ta twoja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego