niemieckiego wojska, będziesz traktowany jako zdrajca. Zaaresztują cię, dodatkowo jeszcze, jako szpiega angielskiego. "Zrezygnowałem więc, bo nie potrafię się bronić, gdy podli plugawcy chcą mnie wykończyć, dorabiając mi jeszcze opinię zdrajcy narodu, a sami wysługują się... (tu zamazane atramentem słowa). Wszystko zostawiłem czasowi, uzbrajam się w wyczekującą cierpliwość".<br><br> - To ja zamazałam, bo było tam napisane: czerwonym... - wyjaśnia pani Kunicka - i jeszcze jakiś tam epitet.<br><br>- "Togo" nie wrócił już nigdy do kraju, do ukochanych Beskidów - dodaje ze smutkiem, wciskając plik widokówek z własnoręcznym podpisem: "El. OrzeszkołNah." do szuflad starego biurka.<br><br> Janusz Kunicki ma wszystko poukładane starannie. Osobne teczki, ponumerowane, opatrzone datami mieszczą