Samo zaś zaniżenie ceny to sprawa dla organów podatkowych, nie mająca wpływu na ważność transakcji (notabene nie ma śladu, by prokuratura organa te zawiadomiła o tej nieprawidłowości). O niepozorności sprzedaży świadczy też, zdaniem sądu, data sprzedaży - prawie dwa lata po wydaniu postanowienia prokuratury. Gdyby chodziło o pozorne zbycie mieszkania, to zapewne dokonano by tego znacznie wcześniej.<br>Prokuraturze natomiast sąd wytknął, że właściwie nie robiła nic (w każdym razie nie ma dowodów), by ustalić, czy <name type="person">Bagsik</name> ma takie mieszkanie, a wystarczyło przejrzeć dokumentację podatkową, więcej - już w trakcie tego procesu prokuratura mogła zabezpieczyć mieszkanie.<br>Okazuje się bowiem, że pełnomocnictwo <name type="person">Bagsika</name> udzielone jego