Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Na oścież
Nr: 2-3(59)
Miejsce wydania: Bydgoszcz
Rok: 1999
dotrwa do momentu gdy będziesz czytał już mój list, ale to nie jest przecież takie ważne. Myślę i myślę jak tu zacząć temat, który chcę poruszyć. Trudny, wymagający .... ale co ja tu owijam w bawełnę - chodzi mi o PRZEBACZENIE. Twoje przebaczenie i Boże także, i innych, którzy Tobie w czymś zawinili ...
No i utknąłem - bo jak to dalej ruszyć? Nie chcę Ci prawić banałów na temat konieczności przebaczenia - dobrze wiesz o tym, że jest ono konieczne i potrzebne. Ale jak to zrobić, by z gadania przejść do działania? To jest największa łamigłówka. Spróbuję zacząć od początku, czyli od ustalenia pojęć (najważniejsze
dotrwa do momentu gdy będziesz czytał już mój list, ale to nie jest przecież takie ważne. Myślę i myślę jak tu zacząć temat, który chcę poruszyć. Trudny, wymagający .... ale co ja tu owijam w bawełnę - chodzi mi o PRZEBACZENIE. Twoje przebaczenie i Boże także, i innych, którzy Tobie w czymś zawinili ... <br>No i utknąłem - bo jak to dalej ruszyć? Nie chcę Ci prawić banałów na temat konieczności przebaczenia - dobrze wiesz o tym, że jest ono konieczne i potrzebne. Ale jak to zrobić, by z gadania przejść do działania? To jest największa łamigłówka. Spróbuję zacząć od początku, czyli od ustalenia pojęć (najważniejsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego