o dziesiątki kilometrów, ukrytego w poszyciu leśnym między miliardami innych stworzeń, produkującego gamety w tak ograniczonej ilości, że szanse znalezienia partnera "na własną rękę" równały się zeru. Do wyszukania właśnie tego jedynego, najlepszego partnera seksualnego ukrytego gdzieś pod kępą trawy na dnie puszczy przemyślne rośliny wykorzystały owady o niezwykle sprawnych zmysłach. <br>Oczywiście człowiek i inne zwierzęta nie zostały zmuszone do świadczenia tych usług za nic. Wprost przeciwnie, wszystko jest wspaniale opłacane. Bierz, mądralo z mózgiem, za swoje usługi intelektualne jakie tylko chcesz surowce - węglowodany, białka, zbieraj i jedz nasiona do woli. I tak produkujemy ich nadmiar. Pomagasz, robaczku boży, przy zapylaniu