Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motor
Nr: 37
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1975
się również, że nasi zawodnicy zbyt często nader chętnie zamykają gaz tam, gdzie sytuacja nakazuje odkręcić. Wierzyć się nie chce, że się boją, ale wszystko na to wskazuje.
Dużo zaległości uzbierało się w polskim sporcie żużlowym. Trzeba się ostro wziąć do roboty, bo konkurencja nie stoi w miejscu.
Za tydzień znów finał, tym razem drużynowych mistrzostw świata na żużlu o srebrny puchar Motoru. Znów spotka się światowa czołówka, zespoły: Wielkiej Brytanii, Szwecji, Związku Radzieckiego i Polski. Będzie to jeszcze jedna konfrontacja i znów ciężki egzamin dla naszych żużlowców. Końcówka tegorocznego sezonu na szczeblu mistrzostw świata powinna być bodźcem dla naszych działaczy
się również, że nasi zawodnicy zbyt często nader chętnie zamykają gaz tam, gdzie sytuacja nakazuje odkręcić. Wierzyć się nie chce, że się boją, ale wszystko na to wskazuje. <br>Dużo zaległości uzbierało się w polskim sporcie żużlowym. Trzeba się ostro wziąć do roboty, bo konkurencja nie stoi w miejscu. <br>Za tydzień znów finał, tym razem drużynowych mistrzostw świata na żużlu o srebrny puchar Motoru. Znów spotka się światowa czołówka, zespoły: Wielkiej Brytanii, Szwecji, Związku Radzieckiego i Polski. Będzie to jeszcze jedna konfrontacja i znów ciężki egzamin dla naszych żużlowców. Końcówka tegorocznego sezonu na szczeblu mistrzostw świata powinna być bodźcem dla naszych działaczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego