Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
taka pracowita, niestara jeszcze i niebrzydka kobieta, równie samotna jak on. Zaczęli rozmawiać o małżeństwie.
Elena ucieszyła się. Wprawdzie Józef płacił jej coraz więcej, na początku 20 złotych, teraz już 50 - ale był to tylko doraźny zarobek. Co innego - ewentualna renta po mężu. Roboty nie za dużo, no i dokoła żywiczne sosnowe powietrze, bo to jeszcze nie miasto, a już nie wieś.
Zaszło jednak coś, co niespodziewanie skomplikowało ich plany matrymonialne i stało się dla kruczowłosej Ukrainki szokiem. W najczarniejszych myślach nie spodziewała się, że w cywilizowanej zachodniej Polsce coś takiego może jej się przytrafić...
Zaczęło się od tego, że w
taka pracowita, niestara jeszcze i niebrzydka kobieta, równie samotna jak on. Zaczęli rozmawiać o małżeństwie.<br>Elena ucieszyła się. Wprawdzie Józef płacił jej coraz więcej, na początku 20 złotych, teraz już 50 - ale był to tylko doraźny zarobek. Co innego - ewentualna renta po mężu. Roboty nie za dużo, no i dokoła żywiczne sosnowe powietrze, bo to jeszcze nie miasto, a już nie wieś.<br>Zaszło jednak coś, co niespodziewanie skomplikowało ich plany matrymonialne i stało się dla kruczowłosej Ukrainki szokiem. W najczarniejszych myślach nie spodziewała się, że w cywilizowanej zachodniej Polsce coś takiego może jej się przytrafić...<br>Zaczęło się od tego, że w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego