mruknięcie
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... Jerzy spojrzał na zegarek. - Gdzie?
- Poznańska.
- Opowiesz mi po drodze - mruknął sięgając po czapkę. - Musimy tylko skoczyć jeszcze po Zygmunta.
Wracał... - ... oczami. - Doigrałeś się, co? Z karierą możesz się pożegnać...
- Poszedł! - mruknął Drewnowski. Pawlicki zaśmiał się na głos:
- Poczekaj, jutro inaczej będziesz... - ... wokół połówki telewizora; Ewa odjęła dłoń od mojej dłoni i mruknąwszy "ciocia" przystąpiła do grupy; nie wiedząc, co to słowo ma...
- ... w policzek. Miał ochotę mocno przytulić.
Niechętnie odchyliła głowę. - Czego? - mruknęła ochryple. Przywróciła go do rzeczywistości, z obłoków ściągnęła na ziemię...
- ... lub dwa mogą przyjść mrozy.
- Z Assengardu, o którym czytałam - mruknęła Ciri, marszcząc w zamyśleniu nos - zostały od tamtych czasów ruiny... - ... odrzekła zimno Francesca - dowiesz się, dlaczego.
- Wolałabym zaraz.
- Powiedz jej - mruknęła Ida Emean.
- Chodzi o Ciri - powiedziała po chwili zastanowienia Francesca... - ... bez grosza, w dodatku kłopot tylko ma pani ze mną.
Mruknęła coś na uspokojenie i poszła do kuchni. Wkrótce zeszli się... - ... profesję? Przyznajcie się, mordowaliście już kiedyś kogoś?
- Joanna parę osób - mruknęła Alicja.
- Dobrze ci mówić - powiedziała równocześnie z pretensją zdenerwowana Ewa... - ... głowy, szperała dalej w pace.
- Skąd ja mam to wiedzieć? - mruknęła. - Siedzę cięgiem w klasach czy co?
- No, dobrze, a kto... - ... już drugi miesiąc. Może poronić - głos Witka brzmiał dramatycznie.
- Wiem - mruknęła Julia.
- Boże, jak mama w tej sytuacji może być tak... - ... i przyglądał nam się wzrokiem pełnym zadumy.
- To rzeczywiście dużo... - mruknęła Zosia, nie mogąc się doczekać dalszego ciągu.
Pan Muldgaard poprawił... - ... i chyba do matki, ale trochę i do pułkownika. Hania mruknęła coś, Marta powiedziała, że ładni, dorodni chłopcy, matka pewnie jest...
- ... z waniliowym kremem.
Trociowa uniosła głowę znad pieca. - Nie było - mruknęła niechętnie.
- A tej dziewczyny, co tu rano jadła z nami... - ... był figurą. Przy powitaniu powiedział:
- Jankowski jestem.
- Bardzo mi przyjemnie - mruknęła zażenowana matka. I zaraz do kuzynki: - To ty teraz pani... - ... smętne - przyrody samej sobie tylko rozkwitłej.
- No więc cóż? - niepewnie mruknęła Helenka.
Henrysia szepnęła:
- Gdy gwizdną, szparą w murze zobaczymy, którędy... - ... nią ofiar. Przywieźć ci coś?
- Podpisaną przez Claymore'a twoją rezygnację - mruknęła, wstrzykując drzewu wiadomości oznaczonemu numerem szesnaście jakiś narkotyk.
- Dwadzieścia osiem... - ... Alicja przeszła do kuchni.
- Gówno im dam, a nie koniaczku - mruknęła z zaciętością. - W ogóle nic im nie dam, chyba że... - ... go wraz z pamiętnikiem. Dokąd pojechali?
- Tego, niestety, nie wiem - mruknęła Zenobia. - Wprawdzie popędziłam za nimi motocyklem, ale wóz Fryderyka jest... - ... badawczo kilka sekund.
- A chciałaby pani?
Zawahała się.
- Lubię wyzwania - mruknęła.
- Jak wypijemy bruderszaft - uśmiechnął się - to zrobię, co będę mógł... - ... Potem wracał do stołu. jakby zawstydzony, z zakłopotanym uśmiechem. Wśród mruknięć i niewyraźnych mamrotań, odnoszących się do wewnętrznego monologu, w którym...