dniach. Osiemnastolatek ze <name type="place">Skierniewic</>, podobnie jak jego nauczycielka, od środy leży w szpitalu. Jego stan jest ciężki. Życie kobiety nie jest zagrożone. Skierniewicka policja nie chce na razie mówić o powodach ataku na nauczycielkę.<br>Nauczyciel z <name type="place">Białej Podlaskiej</>, <name type="person">Robert Piątkowski</> (nazwisko zmienione) z <name type="org">IV LO</>, zwrócił uwagę uczennicy, która ściągała. Następnego dnia zadzwonił do niego młody człowiek, prosił o korepetycje. Pod adresem, który podał, <name type="person">Piątkowski</> zastał zamknięte drzwi. Gdy wychodził z klatki schodowej, został pobity: ma obrażenia głowy, pęknięte zęby. Do napaści przyznał się policji przyjaciel dziewczyny.<br>O zajściu na lekcji i o pobiciu nauczyciela wiedział dyrektor szkoły, ale nie powiadomił o