Typ tekstu: Książka
Autor: Parandowski Jan
Tytuł: Niebo w płomieniach
Rok wydania: 1988
Rok powstania: 1947
od poprzedniego, a najgorsze ostatnie, jedenaste.
Teofil obudził się w niepokoju winy i skruchy. Czemuż szkoła nie jest jak kościół,
w którym można pozbyć się grzechów i wrócić do stanu łaski? Przez jakie zaklęcia
można by odzyskać prymusostwo, utracone tak wcześnie, w drugim półroczu pierwszej
klasy? Od czegóż jest Anioł Stróż, jeśli nie potrafi podszepnąć potrzebnych
odpowiedzi albo przynajmniej użyczyć trochę więcej pilności, pamięci i uwagi?
Teofil, urodzony 2 października, w dzień Aniołów Stróżów, liczył na ich szczególną
opiekę. Wizerunek jednego z tych duchów skrzydlatych wisiał na przeciwległej
ścianie, niewidoczny w mroku, ale Teofil miał go tak dobrze w pamięci, że
od poprzedniego, a najgorsze ostatnie, jedenaste.<br> Teofil obudził się w niepokoju winy i skruchy. Czemuż szkoła nie jest jak kościół, <br>w którym można pozbyć się grzechów i wrócić do stanu łaski? Przez jakie zaklęcia <br>można by odzyskać prymusostwo, utracone tak wcześnie, w drugim półroczu pierwszej <br>klasy? Od czegóż jest Anioł Stróż, jeśli nie potrafi podszepnąć potrzebnych <br>odpowiedzi albo przynajmniej użyczyć trochę więcej pilności, pamięci i uwagi?<br> Teofil, urodzony 2 października, w dzień Aniołów Stróżów, liczył na ich szczególną <br>opiekę. Wizerunek jednego z tych duchów skrzydlatych wisiał na przeciwległej <br>ścianie, niewidoczny w mroku, ale Teofil miał go tak dobrze w pamięci, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego