Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 04.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
wizyty żadnych obiektów rolniczych.
(PAP)



poczta metropolu



Nie można się dodzwonić na policję

Jestem mieszkańcem Bemowa. Często uczę się w nocy i jestem świadkiem wielu hałaśliwych scen rozgrywających się pod moim domem. Ostatnio zbulwersowały mnie szczególnie dwa wydarzenia. Pewnej nocy, około 12 usłyszałem hałasy. Grupa pijanych ludzi demolowała przystanek autobusowy. Zadzwoniłem na policję - w słuchawce usłyszałem tylko: "Pogotowie policji. Proszę czekać".
Druga podobna sytuacja zdarzyła się niedawno. I znów w słuchawce usłyszałem to samo. Żaden policjant się nie zgłosił. Odłożyłem słuchawkę. Oczywiście w obu przypadkach przystanki zostały zniszczone.
Jestem zbulwersowany. Jak mam się czuć bezpiecznie, jeśli do policji nie można się
wizyty żadnych obiektów rolniczych.<br>&lt;au&gt;(PAP)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=13&gt;<br><br>&lt;tit&gt;poczta metropolu&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="letter"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Nie można się dodzwonić na policję&lt;/&gt;<br><br>Jestem mieszkańcem Bemowa. Często uczę się w nocy i jestem świadkiem wielu hałaśliwych scen rozgrywających się pod moim domem. Ostatnio zbulwersowały mnie szczególnie dwa wydarzenia. Pewnej nocy, około 12 usłyszałem hałasy. Grupa pijanych ludzi demolowała przystanek autobusowy. Zadzwoniłem na policję - w słuchawce usłyszałem tylko: "Pogotowie policji. Proszę czekać".<br>Druga podobna sytuacja zdarzyła się niedawno. I znów w słuchawce usłyszałem to samo. Żaden policjant się nie zgłosił. Odłożyłem słuchawkę. Oczywiście w obu przypadkach przystanki zostały zniszczone.<br> Jestem zbulwersowany. Jak mam się czuć bezpiecznie, jeśli do policji nie można się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego