Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
wiedzieli, gdzie biorą, a gdzie nie. Poziom w Instytucie Fizyki Teoretycznej i Eksperymentalnej okazał się wyższy niż w Instytucie Wysokich Energii. Czy dlatego, że przyjmowano Żydów...? Może. W czasie wakacji jeździłem do sowchozów budować obory i chlewy. Stypendium wynosiło pięćdziesiąt rubli, a jako cieśla w studenckiej brygadzie zarabiałem tysiąc. Na aspiranturze dostawałem sto dwadzieścia rubli, a na budowie już tysiąc pięćset. Założyłem własną brygadę, zawierałem prywatne umowy, budowałem dacze, przestawiałem ściany w mieszkaniach. W ten sposób trafiłem do mieszkania mojej przyszłej żony.

Obroniłem doktorat z teorii cząstek elementarnych, ale do pracy mnie nie wzięli, bo byłem Żydem. Chciałem wyjechać jak inni
wiedzieli, gdzie biorą, a gdzie nie. Poziom w Instytucie Fizyki Teoretycznej i Eksperymentalnej okazał się wyższy niż w Instytucie Wysokich Energii. Czy dlatego, że przyjmowano Żydów...? Może. W czasie wakacji jeździłem do sowchozów budować obory i chlewy. Stypendium wynosiło pięćdziesiąt rubli, a jako cieśla w studenckiej brygadzie zarabiałem tysiąc. Na aspiranturze dostawałem sto dwadzieścia rubli, a na budowie już tysiąc pięćset. Założyłem własną brygadę, zawierałem prywatne umowy, budowałem dacze, przestawiałem ściany w mieszkaniach. W ten sposób trafiłem do mieszkania mojej przyszłej żony. <br><br>Obroniłem doktorat z teorii cząstek elementarnych, ale do pracy mnie nie wzięli, bo byłem Żydem. Chciałem wyjechać jak inni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego