Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
oddech i bicie twego serca.
Nie opieraj się dłużej...

Awaru nie mógł znieść już burzy
dźwięków, które docierały nie tylko do uszu, ale
przenikały całe ciało. Dotąd bał się tylko
ludzi, a teraz obudził się w nim lęk przed czymś
niewiadomym. Szept płynący z powietrza brzmiał jak szept
ducha, oddech gigantycznej istoty schylonej nad dachami budowli.

Zakrył rękami głowę i rzucił się do ucieczki.
Wypadł z galerii, gdzie sprzed nóg prysnęły mu dwa
cienie długoogoniastych sheri, a w następnym mgnieniu oka
poczuł na ramionach mocny uścisk wielu dłoni. Cisza dzwoniła
mu w uszach.

10

- Idź! - usłyszał.

Na plecach poczuł lekkie dotknięcie
oddech i bicie twego serca. <br>Nie opieraj się dłużej...<br><br> Awaru nie mógł znieść już burzy <br>dźwięków, które docierały nie tylko do uszu, ale <br>przenikały całe ciało. Dotąd bał się tylko <br>ludzi, a teraz obudził się w nim lęk przed czymś <br>niewiadomym. Szept płynący z powietrza brzmiał jak szept <br>ducha, oddech gigantycznej istoty schylonej nad dachami budowli.<br><br>Zakrył rękami głowę i rzucił się do ucieczki. <br>Wypadł z galerii, gdzie sprzed nóg prysnęły mu dwa <br>cienie długoogoniastych sheri, a w następnym mgnieniu oka <br>poczuł na ramionach mocny uścisk wielu dłoni. Cisza dzwoniła <br>mu w uszach.<br><br> 10<br><br>- Idź! - usłyszał.<br><br>Na plecach poczuł lekkie dotknięcie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego