Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
Nie mam. Fakt. Z trojga uprawnionych do sygnowania dokumentów przewozowych, na miejscu pozostałam tylko ja...
- Oni cię wystawili na pokwitowanie właśnie tych dostaw! Co naprawdę zawierał ów ładunek, pod szyldem pulpy i granulatu, że urządzili się w taki sposób, abyś ty potwierdziła odbiór swoim podpisem. A Izabelin?
- Także ja. Technolog, kawaler dwojga doktoratów, podpisuje tylko przyjęcie surowca.
- Może odrzucić?
- Oczywiście, jeśli nie odpowiada jakością.
- Zdarzyło się żeby kiedyś zakwestionował?
- Nie.
Izabelin. Dziewięć wagonów kontenerowych z Lionu toczących się z górki rozrządowej na bocznicę należącą do wytwórni. Wyładunek na rampie. Dystans, rezerwa, chłodna uprzejmość technologa.
- ... zakład w Izabelinie otrzymuje surowiec wyłącznie z
Nie mam. Fakt. Z trojga uprawnionych do sygnowania dokumentów przewozowych, na miejscu pozostałam tylko ja...<br>- Oni cię wystawili na pokwitowanie właśnie tych dostaw! Co naprawdę zawierał ów ładunek, pod szyldem pulpy i granulatu, że urządzili się w taki sposób, abyś ty potwierdziła odbiór swoim podpisem. A Izabelin?<br>- Także ja. Technolog, kawaler dwojga doktoratów, podpisuje tylko przyjęcie surowca.<br>- Może odrzucić?<br>- Oczywiście, jeśli nie odpowiada jakością.<br>- Zdarzyło się żeby kiedyś zakwestionował?<br>- Nie.<br>Izabelin. Dziewięć wagonów kontenerowych z Lionu toczących się z górki rozrządowej na bocznicę należącą do wytwórni. Wyładunek na rampie. Dystans, rezerwa, chłodna uprzejmość technologa.<br>- ... zakład w Izabelinie otrzymuje surowiec wyłącznie z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego