Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
może jedną z przyczyn, dla których tekst Berenta został zapomniany. Berent był krytykiem tych idei już w 1906 roku. Dziś dopiero więc widać, że czas całego XX wieku, najistotniejsza jego społeczno-polityczna problematyka zostały w tekście Berenta ogarnięte.
RZ: Kto z państwa? Proszę, pani Beato.
BSz: Jeszcze tylko krótka uwaga na marginesie recepcji Nietzschego. Berent oczywiście nietzscheanistą nie był. Ale czy w ogóle ktokolwiek u nas był?! Zresztą dotyczy to nie tylko Nietzschego. Czy był u nas ktoś, kto by się podpisywał pod filozofią Schopenhauera? I w ogóle jeśli się analizuje młodopolską recepcję ważnych dla modernizmu kierunków filozoficznych, to okazuje się, że
może jedną z przyczyn, dla których tekst Berenta został zapomniany. Berent był krytykiem tych idei już w 1906 roku. Dziś dopiero więc widać, że czas całego XX wieku, najistotniejsza jego społeczno-polityczna problematyka zostały w tekście Berenta ogarnięte.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;RZ&lt;/hi&gt;: &lt;who1&gt;Kto z państwa? Proszę, pani Beato.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;BSz&lt;/hi&gt;: &lt;who4&gt;Jeszcze tylko krótka uwaga na marginesie recepcji Nietzschego. Berent oczywiście nietzscheanistą nie był. Ale czy w ogóle ktokolwiek u nas był?! Zresztą dotyczy to nie tylko Nietzschego. Czy był u nas ktoś, kto by się podpisywał pod filozofią Schopenhauera? I w ogóle jeśli się analizuje młodopolską recepcję ważnych dla modernizmu kierunków filozoficznych, to okazuje się, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego