i są sobą (to pod gwarancją). Ale ani rusz siebie przeskoczyć nie mogą. Zadziwić czymś nowym, olśnić świeżymi blaskami. Prace czołówki naszych artystów są doprawdy znakomite. Tak znakomite, kompetentne, bezbłędne, że można się przyłapać na osobliwej reakcji występującej w formie wzruszenia, które nagle ogarnia zwiedzającego na widok brudnych plam zdobiących niechlujną powierzchnię jednej z plansz Jana Młodożeńca. Planszy będącej zresztą świetnym rysunkiem. Chciałoby się więc jakichś zaskoczeń. jakichś niespodzianek.<br>Czy mamy prawo ich oczekiwać? Od artystów - z pewności, tak. Z całą pewnością ten silny, zindywidualizowany, a jednocześnie na jakiś sposób sprzężony zespół twórców, stać na olśniewające, zaskakujące osiągnięcia, Cóż więc stoi