Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Stolica
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1962
i są sobą (to pod gwarancją). Ale ani rusz siebie przeskoczyć nie mogą. Zadziwić czymś nowym, olśnić świeżymi blaskami. Prace czołówki naszych artystów są doprawdy znakomite. Tak znakomite, kompetentne, bezbłędne, że można się przyłapać na osobliwej reakcji występującej w formie wzruszenia, które nagle ogarnia zwiedzającego na widok brudnych plam zdobiących niechlujną powierzchnię jednej z plansz Jana Młodożeńca. Planszy będącej zresztą świetnym rysunkiem. Chciałoby się więc jakichś zaskoczeń. jakichś niespodzianek.
Czy mamy prawo ich oczekiwać? Od artystów - z pewności, tak. Z całą pewnością ten silny, zindywidualizowany, a jednocześnie na jakiś sposób sprzężony zespół twórców, stać na olśniewające, zaskakujące osiągnięcia, Cóż więc stoi
i są sobą (to pod gwarancją). Ale ani rusz siebie przeskoczyć nie mogą. Zadziwić czymś nowym, olśnić świeżymi blaskami. Prace czołówki naszych artystów są doprawdy znakomite. Tak znakomite, kompetentne, bezbłędne, że można się przyłapać na osobliwej reakcji występującej w formie wzruszenia, które nagle ogarnia zwiedzającego na widok brudnych plam zdobiących niechlujną powierzchnię jednej z plansz Jana Młodożeńca. Planszy będącej zresztą świetnym rysunkiem. Chciałoby się więc jakichś zaskoczeń. jakichś niespodzianek.<br>Czy mamy prawo ich oczekiwać? Od artystów - z pewności, tak. Z całą pewnością ten silny, zindywidualizowany, a jednocześnie na jakiś sposób sprzężony zespół twórców, stać na olśniewające, zaskakujące osiągnięcia, Cóż więc stoi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego