oświadczenie. Niemal całe było poświęcone wyjaśnieniu, że prawo nie zobowiązuje go do publikacji raportu. A domaganie się tego to jego zdaniem polityczny nacisk.<br>W całej awanturze poszkodowany poczuł się sam &lt;name type="person"&gt; Oleksy&lt;/&gt;. - Były kierowane wręcz polityczne groźby pod moim adresem. To nowe i niebezpieczne zjawisko w naszym życiu politycznym - tak marszałek oceniał m.in. uwagi &lt;name type="person"&gt;Jana Rokity&lt;/&gt; na temat odmowy zamieszczenia raportu w Monitorze Polskim.<br>- Jeśli pan marszałek nie opublikuje tej uchwały, to w sposób oczywisty narazi się na bardzo daleko idące konsekwencje polityczne i prawne, z odwołaniem go z funkcji marszałka &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt; włącznie - powiedział szef &lt;name type="org"&gt;Klubu PO&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Jan Rokita&lt;/&gt;, kiedy &lt;name type="person"&gt; Oleksy