Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.14 (11)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
będą wybierani na kilkuletnie kadencje i potem będą musieli zmienić pracę.
MAR

Eksplozja w kiosku na ulicy Złotej
Potężny wybuch wstrząsnął wczoraj tuż po godz. 21 pawilonem przy ul. Złotej 64/66. Gdy opadł pył okazało się, że w miejscu znajdującego się tu kiosku zieje wielka dziura. W wyniku eksplozji ranna została przechodząca tamtędy kobieta i zniszczone 3 samochody. Policja przypuszcza, że mogła to być bomba.
Wybuch był tak silny, że frontowa ściana sklepu przeleciała na drugą stronę ulicy. - Właśnie robiłem zakupy w sklepie obok - mówi Krzysztof Prusik.
- Nagle zatrzęsły się szyby, ale brzmiało to jak wybuch petardy, więc nikt się
będą wybierani na kilkuletnie kadencje i potem będą musieli zmienić pracę.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;MAR&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Eksplozja w kiosku na ulicy &lt;name type="place"&gt;Złotej&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Potężny wybuch wstrząsnął wczoraj tuż po godz. 21 pawilonem przy ul. &lt;name type="place"&gt;Złotej&lt;/&gt; 64/66. Gdy opadł pył okazało się, że w miejscu znajdującego się tu kiosku zieje wielka dziura. W wyniku eksplozji ranna została przechodząca tamtędy kobieta i zniszczone 3 samochody. Policja przypuszcza, że mogła to być bomba.<br>Wybuch był tak silny, że frontowa ściana sklepu przeleciała na drugą stronę ulicy. &lt;q&gt;- Właśnie robiłem zakupy w sklepie obok&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Krzysztof Prusik&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- Nagle zatrzęsły się szyby, ale brzmiało to jak wybuch petardy, więc nikt się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego