Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Czy jest pan po stronie Hutu czy Tutsi? - Takie pytanie jest dla "elit ducha" nieprzyzwoitością. Kochamy jednych i drugich. - No tak, tylko że oni się akurat nawzajem wyrzynają dlaczego? Tutaj już ręce słusznemu intelektualiście opadają. Powiedzieć, że jest to brutalna wojna plemienna spowodowana ciemnotą i przesądem? - To by dopiero był rasizm. Zająknąć się o skutkach kolonialnej polityki belgijsko-francuskiej? - Z kolei marksizm do potęgi. - Więc mniejsza już o przyczyny, ale - co robić? - Pomóc jednym lub drugim - wykluczone. Toż kochamy obie strony. Będziemy więc udawać, że ich rozdzielamy (jak długo?) i cieszyć się że dzienna średnia trupów spadła do pięćdziesięciu Na nie
Czy jest pan po stronie Hutu czy Tutsi? - Takie pytanie jest dla "elit ducha" nieprzyzwoitością. Kochamy jednych i drugich. - No tak, tylko że oni się akurat nawzajem wyrzynają dlaczego? Tutaj już ręce słusznemu intelektualiście opadają. Powiedzieć, że jest to brutalna wojna plemienna spowodowana ciemnotą i przesądem? - To by dopiero był rasizm. Zająknąć się o skutkach kolonialnej polityki belgijsko-francuskiej? - Z kolei marksizm do potęgi. - Więc mniejsza już o przyczyny, ale - co robić? - Pomóc jednym lub drugim - wykluczone. Toż kochamy obie strony. Będziemy więc udawać, że ich rozdzielamy (jak długo?) i cieszyć się że dzienna średnia trupów spadła do pięćdziesięciu Na nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego