Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
starej kwestii nie wnosi.
Jeśli chodzi o naukę, pogląd Kołakowskiego na nią wydaje mi się jasny i chyba nie uległ żadnej zmianie od czasu, gdy pisał "Prawdę i prawdomówność jako wartości kultury" czy swoją książkę o historii pozytywizmu. Sprowadza się zaś do tego, że podczas gdy "de facto" w nauce stosuje się bądź koherencyjną teorię prawdy, pozwalającą akceptować jedne twierdzenia jako zgodne z innymi, już akceptowanymi, bądź zasadę zgody powszechnej, to jednocześnie funkcjonuje w niej nie dające się zoperacjonalizować pojęcie prawdy metafizycznej, prawdy-mitu. Zgodnie z tym poglądem nie jest więc tak, że uczonych pojęcie prawdy (klasycznej) w ogóle nie obchodzi
starej kwestii nie wnosi.<br> Jeśli chodzi o naukę, pogląd Kołakowskiego na nią wydaje mi się jasny i chyba nie uległ żadnej zmianie od czasu, gdy pisał "Prawdę i prawdomówność jako wartości kultury" czy swoją książkę o historii pozytywizmu. Sprowadza się zaś do tego, że podczas gdy "de facto" w nauce stosuje się bądź koherencyjną teorię prawdy, pozwalającą akceptować jedne twierdzenia jako zgodne z innymi, już akceptowanymi, bądź zasadę zgody powszechnej, to jednocześnie funkcjonuje w niej nie dające się zoperacjonalizować pojęcie prawdy metafizycznej, prawdy-mitu. Zgodnie z tym poglądem nie jest więc tak, że uczonych pojęcie prawdy (klasycznej) w ogóle nie obchodzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego