osiedlili - też się serce ściska, gdy giną, jak mówią, perełki architektury.<br>- &lt;q&gt;Perełek nie burzymy, pod okiem konserwatora trwa po prostu rewitalizacja całych kwartałów miasta&lt;/&gt; - zapewnia prezydent Jacek Karnowski. - &lt;q&gt;To znana w Europie praktyka. A freski ze &lt;name type="place"&gt;Spatifu&lt;/&gt; zdjęto z fragmentami tynku i wkrótce powrócą na swe miejsce w nowym budynku, tam gdzie był dawny &lt;name type="place"&gt;Spatif: na "Monciaku"&lt;/&gt;, czyli najsławniejszym deptaku w Polsce&lt;/&gt; - ulicy &lt;name type="place"&gt;Bohaterów Monte Cassino&lt;/&gt;.<br>Jak u &lt;name type="person"&gt;Felliniego&lt;/&gt; na planie czuli się tu artyści w latach 50. Salka klubu była najmniejszą sceną Teatru Wybrzeże.<br>- &lt;q&gt;Wtedy Sopot to był mini-Paryż pomiędzy lasem a morzem. Zjeżdżali tu aktorzy z całej Polski