puszczą ludzie FBI i jak zareaguje Waszyngton? Tu nawet nie o to idzie, czy będą jakieś dowody i co wykaże śledztwo Biura. Chodzi o to, że jeśli nazwisko Hunta pojawi się w jednym zdaniu wraz ze słowami takimi jak "porwanie", "przeciek", "morderstwo", "Langolian", "korupcja", "podejrzane", "niejasne", "niewyjaśnione" i im podobnymi wystarczająco często, by trwale sprząc te memy - to równie dobrze mógłby sobie od razu łyknąć <orig>kevorkiankę</>: nigdy nie wróci do Prawdziwego Życia.<br>Na razie pocieszał się tym, że wciąż ma włączony skan A-V. Jeśli <orig>jurdy</> ich dopadną wystarczająco szybko i jeśli przeprowadzą akcję wystarczająco sprawnie (czy wiedzą, że za przeciwnika