Sokole Oko
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... doktorem ustaliliśmy, że w wartburgu pojedzie dwóch chłopców, Tell i Sokole Oko, do forda zabierze Fryderyk pana Kuryłłę i Zenobię, a do...
- ... nam umknąć...
- Chyba nie uciekli daleko. Moglibyśmy ich poszukać - proponował Sokole Oko.
Rozejrzałem się po nocnym i mokrym od deszczu lesie, w... - ... jest do ruin młyna Topielec. W krzakach na brzegu pozostał Sokole Oko, lecz nie martwiłem się o niego, nie groziło mu już...
- ... Można by posłużyć się typowymi zadaniami konikowymi twierdził Tell. - Pamiętasz, Sokole Oko, na czym polega metoda Eulera?
- Trzeba obiec konikiem wszystkie pola...
- ... w niej trzymasz - rozkazał Tell.
- Jeśli się nie zepsuło - dodał Sokole Oko.
Wiewiórka chwycił swój plecak i wyciągnął z niego oklejoną plastrami... - ... po drugiej stronie - mówił Tell.
Zabłysły trzy latarki elektryczne. Zobaczyłem Sokole Oko, Tella i jego ojca lekarza, którego miałem możność poznać w... - ... Kuryłły puszkę oklejoną plastrami i zrobiłeś to samo. A potem Sokole Oko zaczął porządkować zapasy żywności i wtedy zamienił puszki.
Hilda gorączkowo... - ... do mojego namiotu?
- Bo nasz namiot stoi najbliżej lasu - odpowiedział Sokole Oko.
Wszystkich zadowoliła ta odpowiedź, bardzo zresztą rozsądna. Powiedzieliśmy sobie "dobranoc... - ... jeżyn. Chłopcy rozbiegli się na wszystkie strony i po chwili Sokole Oko przywołał nas do siebie wskazując duży, zapadnięty w ziemię głaz...
- ... zrobił? Jak pan myśli, czy on go wysłał pocztą? - pytał Sokole Oko.
- Nie mam pojęcia. To już zresztą nie nasza sprawa, ale... - ... tor.
- Musimy być bardzo ostrożni. Fryderyk ma pistolet gazowy przypomniał Sokole Oko.
Wiewiórka lekceważąco machnął ręką.
- Raz już łyknąłem tego gazu. Nie... - ... jak dynamomaszyna- a przy tym niestety bardzo spostrzegawcza, bystra - prawdziwe sokole oko. Jeżeli pech zrządził, że była akurat w krytycznym momencie w...
- ... Wiewiórka nie chce otworzyć swojej puszki turystycznej zdradził jego tajemnicę Sokole Oko. - Trzy a w niej jakieś smakołyki. Mówi, że gdy przeżyjemy...
- ... sobie znacząco, trącili się łokciami.
- To jest Jezioro Żabie - powiedział Sokole Oko. - W przewodniku pana doktora wyczytałem, że z tym jeziorem związana... - ... obozu -- poprawiła się.
- A czy możesz być tego pewna? - rzekł Sokole Oko. Odpowiedzi nie było. Kasia kiwnęła głową.
- Dobrze. Nie pisnę ani... - ... dochodziło nas głośne brzęczenie wielu owadów.
Chłopcy zawahali się, ale Sokole Oko pierwszy przemógł tchórzostwo i wsadził głowę w otwór. Zlękła się... - ... Żaden z nas nawet go dobrze nie obejrzał. Było ciemno, Sokole Oko niósł psa, Kasia płakała tak rozpaczliwie, że śmierć Sebastiana wydawała...
- ... od nas jak konik .szachowy.
- Ej, Wiewiórka! - krzyknął za nim Sokole Oko. - Czy ty już tak zawsze będziesz skakał?
- A tak! - odkrzyknął... - ... już
nawet. I cała sprawa przybiera naraz inny obrót.
To Sokole Oko wraz ze swoimi Indianami napada na nich, ja
zaś nie... - ... warcząc spoglądał na skarpę.
- Tam pewnie ktoś jest - półgłosem rzekł Sokole Oko.
- Wątpię. Sebastian przypomniał sobie, że na górze przydarzyło mu się...