Zenobia
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... to on się ze mną rozprawi.
- Nie wierzę panu - oświadczyła Zenobia. - Fryderyk jest dżentelmenem. Pan tę historię wymyślił teraz, na poczekaniu... - ... w nie domkniętych drzwiach widziałem, że zaniepokojona psim jazgotem ciotka Zenobia wyszła w pidżamie na próg domku. Poziewając rozejrzała się na...
- ... Świadomie wprowadziłem go w błąd.
- To tak? To tak? - powtarzała Zenobia. - Jest pan współprzestępcą! - krzyknęła na mnie.
Fan Kuryłło wysiadł z... - ... skoki, dwa do przodu i jeden w bok.
- Powariowali! - zawołała Zenobia.
- Panie doktorze, zapraszamy do skoków - kiwnąłem ręką na ojca Tella...
- ... jeśli zechce wypróbować na mnie swoje słynne "mocne uderzenie"?
Ciotka Zenobia powoli zdejmowała ogromne motocyklowe rękawice.
- Cześć! - zawołała do Kasi. - Nie... - ... pani Zenobia, ciocia tej oto, obecnej tu przemiłej Kasi. Pani Zenobia jest właścicielką straszliwego motocykla i lubi mocne uderzenie. Ale zasadnicza...
- ... i my, wie pani, że to zwykły gangster.
Dziwnie zareagowała Zenobia na mój wybuch gniewu. Zamiast obrazić się, wzruszyła ramionami i... - ... się więc o piętro wyżej.
- No co? Wchodzimy tam? - zapytała Zenobia.
Chłopcy przystawili drabinę do otworu i zaczęli piąć się po... - ... że przed chwilą na górę zamkową poszła na spacer ciocia Zenobia, szukając pana Fryderyka. A także pobiegli tam chłopcy.
- Tak - przyznała... - ... wartburgu. Swój namiot oddałem Hildzie, w namiocie Fryderyka zamieszkać miała Zenobia z Kasią i Sebastianem, pan Kuryłło w namiocie doktora, chłopcy...
- ... się do ciotki Zenobii - też chyba wlepię mandat.
- Mnie? - ciotka Zenobia odłożyła nóż i widelec. Wydawać się mogło, że za chwilę... - ... pana zawód? - zapytała.
- Pracuję w muzeum.
- O tak - skinęła głową Zenobia. - Od razu się tego powinnam była domyślić. Czy moglibyśmy wiedzieć... - ... obejrzałem się za siebie, na domek, w którym zniknęła ciocia Zenobia.
Zacisnąłem zęby i pomyślałem: "Poczekaj, kochana ciotuniu. Jeszcze się porachujemy... - ... przeklęte krakanie wron zagłuszało moje okrzyki.
- Drą się wniebogłosy - przytaknęła Zenobia.
Wróciłem do ruin i jeszcze raz zajrzałem do piwnicy. Stwierdziłem... - ... Nawet nie zdążyłem zapytać: "A właściwie, dlaczego my go ścigamy?" Zenobia otworzyła drzwiczki wehikułu i w biegu wskoczyła do forda. Odjechali...
- ... jednemu, że nie tę szachownicę miał na myśli stary Haubitz.
Zenobia szepnęła do Fryderyka:
- Gdybyśmy byli w Jasieniu, dziś wieczorem moglibyśmy... - ... ofiarowali się doktor, chłopcy, a na końcu Zenobia z Kasią. Zenobia uczyniła to z wyraźnym ociąganiem się i prawdopodobnie tylko ze...
- ... ford potoczył się wzdłuż brzegu.
- Panie Fryderyku! Panie Fryderyku! - zawołała Zenobia i pobiegła za autem. Ale Fryderyk nie słyszał czy też... - ... jeziorem - zapowiedział doktor.
Nasze towarzystwo pomaszerowało do samochodów. Zauważyłem, że Zenobia przygląda się czule Fryderykowi.
- Tak się bałam, że osy pana... - ... w tej sprawie, nie mam tu już nic do roboty .
Zenobia patrzyła na niego oczami pełnymi rozpaczy. - Więc pan... pan już...