spojrzenie
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... że byś nie stał - zgodziła
się. - Co z tymi okularami? - spojrzała na Pinokia.
- Pękły - wzruszył ramionami. - Prosto
i idiotycznie. Potknąłem się... - ... poskręcała - z samego rana tak budzić ludzi, tfy, tłumoki stare. - Spojrzała na Miećka. - Ten bizun znów wrócił nad ranem. O, jakie...
- ... Właśnie wysiadała z czerwonej wspaniałości. Była wysoka, tęga, pewna siebie. Spojrzała w naszym kierunku, skinęła na pomocnika.
- Szef u siebie?
Ruszył... - ... się.
Milczeli chwilę. Kelnerka, nie proszona, przyniosła rachunek i wymownie spojrzała na zegarek. "Zmiana kasy" - wyjaśniła. Michał zapłacił, nie mieli już...
- ... i przykładała raz po raz chusteczkę do suchych oczu. Matka spojrzała na nią zdziwianym i nieprzyjaznym wzrokiem. Po chwili milczenia rzekła...
- ... śladach nie tak dawnej urody. Córka prawie na mnie nie spojrzała: chyba myślała tylko o fascynującej podróży.
- Moja siostra - pani Tubalna... - ... nie było. Znaleźli się w pustce o mętnoszarych granicach. Róża spojrzała na męża, jej oczy wydawały się nieobecne.
- Co to?
- Jakiś... - ... pamiętam, nie oglądała go pani.
- Nie tylko ty wszystko wiesz - spojrzała na mnie znacząco. - Ja także wiem... niejedno - uśmiechnęła się chytrze... - ... wykrztusić ani słowa. I kiedy tak
siedząc na kolanach ojca spojrzałam na niego, to zobaczyłam,
że on także chce coś powiedzieć... - ... nadzieję, że te liście nie są zbyt trudne do zdobycia.
Spojrzałam na niego ze zdumieniem. Co to za istota? Zamiast się... - ... chłopców miało obie twarze, a tak tak dobrze, że się spojrzałam chociaż raz w tę stronę.
Ja nie wiem, jakie prawidła... - ... stąd na stałe!
- Może jest tylko przejazdem - uspokoiłam ją.
- Oby.
Spojrzałam z ukosa. Kolory jej wracały, chociaż wciąż jeszcze tkwiła w... - ... Co to właściwie za woda? I dokąd my właściwie lecimy?
Spojrzałam na zegarek, który chodził i wskazywał godzinę dwunastą piętnaście. Nakręciłam... - ... twarz, ledwie oświetloną pełną zmierzchu wieczorną zorzą, przepływa siwy dym.
Spojrzałem w okno.
Wierzbowy zagajnik stał czysty, jakby był wymieciony gęsim... - ... mylących kierunek. Obejrzałem się, a nie widząc nikogo za sobą, spojrzałem do góry i właśnie - zobaczyłem.
Stał na górnej półce środkowej... - ... naprawdę to chyba nie powinienem się martwić tym Manchesterem - mówi. - Spojrzałem ostatnio na statystyki. Na 150 ostatnich meczów Liverpoolu wystąpiłem w...
- ... jakieś tłumione śmiechy, szelest suchych liści,
potrącanych przez wystraszone jaszczurki.
Spojrzałem w górę. Wysoko nad nami rozpościerały
się potężne konary starego... - ... w moją dłoń wsuwa się czyjaś ręka, chłodna z lęku. Spojrzałem prosto w ciemne oczy Srebrzanki. Posłałem jej uśmiech pełen otuchy...
- ... palec oblizał.
Ani chybi, dzikim miodem spadziowym był bełt posmarowany.
Spojrzawszy na wierzbowy łeb, spostrzegł, jak z jamki po grocie kropla... - ... Ale mów, mów, co się stało!
Zygmunt odwrócił głowę. Matka, spojrzawszy porozumiewawczo na ojca, poprawiła poduszkę.
- Dobrze, dobrze, opowiesz później. Odpoczywaj...