Kurtyna w górę
w moich stronach (Ziemie Odzyskane, a więc tygiel językowy) funkcjonuje quasi-przekleństwo kurtyna w górę, akcentowane nietypowo (brzmi nieco jak „kurtynawgóre” lub „kurty-nawgóre”, na końcu jest [e], nigdy [ę]). Interesuje mnie etymologia tego eufemizmu, pytani o nią krajanie nie znali odpowiedzi. Czy gdybym chciał użyć tego zwrotu w utworze literackim, powinienem go zapisać jako kurtyna w górę, czy może jakoś zaznaczyć ową specyficzną wymowę?
Z wyrazami szacunku
Kamil
17.03.2017
17.03.2017
Szanowni Państwo, w moich stronach (Ziemie Odzyskane, a więc tygiel językowy) funkcjonuje quasi-przekleństwo kurtyna w górę, akcentowane nietypowo (brzmi nieco jak „kurtynawgóre” lub „kurty-nawgóre”, na końcu jest [e], nigdy [ę]). Interesuje mnie etymologia tego eufemizmu, pytani o nią krajanie nie znali odpowiedzi. Czy gdybym chciał użyć tego zwrotu w utworze literackim, powinienem go zapisać jako kurtyna w górę, czy może jakoś zaznaczyć ową specyficzną wymowę?
Z wyrazami szacunku
Kamil
Etymologia tego eufemizmu jest oczywista – pierwsza sylaba jest identyczna z początkiem popularnego wulgaryzmu. Jest to jeden z wielu łagodnych odpowiedników tego dosadnego słowa – najbardziej popularne to: kurczę, kurka, kurza twarz, kurza morda, kurka wodna, kurde (to już mniej łagodne) czy sama kurtyna. Język potoczny lubi obrazowość, dlatego kurtyna w górę może się wydawać atrakcyjniejsza niż sama kurtyna (tak jak kurczę pieczone albo nawet kurczę pieczone w pysk wydaje się lepsze niż samo kurczę).
Frazeologizm ten zapisujemy tak, jakby miał być wymawiany i akcentowany jako zwykłe połączenie wyrazów – kurtyna w górę. W takiej formie notuje go Słownik eufemizmów polskich, czyli w rzeczy mocno, w sposobie łagodnie Anny Dąbrowskiej (PWN, Warszawa 1998, s. 215).
Frazeologizm ten zapisujemy tak, jakby miał być wymawiany i akcentowany jako zwykłe połączenie wyrazów – kurtyna w górę. W takiej formie notuje go Słownik eufemizmów polskich, czyli w rzeczy mocno, w sposobie łagodnie Anny Dąbrowskiej (PWN, Warszawa 1998, s. 215).
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski