(NIE)POMOŻESZ MI
Szanowni Państwo,
mam dylemat, jak zapisać tytuł książki:
(Nie)pomożesz mi
(Nie)Pomożesz mi
A może jeszcze inaczej? I dlaczego?
Ten nawias musi zostać, tak sobie życzy autor i wydawca wydawca. Bardzo proszę o wskazanie właściwego rozwiązania.
Z góry dziękuję za pomoc.
Monika T.
Tego rodzaju gry językowo-pisowniowe są oczywiście uprawnione w tytułach różnego typu publikacji (zdarzają się nawet w piśmiennictwie naukowym). Na okładce i kartach tytułowych książki najlepiej zapewne byłoby złożyć ów tytuł w całości pismem wersalikowym, por.
- (NIE)POMOŻESZ MI
Jeśli natomiast zachodzi konieczność użycia tego tytułu w elementach publikacji, które są w całości składane pismem tekstowym (tj. „normalnym”, w którym wielką literę stosuje się na początku wypowiedzeń i w nazwach własnych), trzeba się zdecydować na któryś z dwóch przytoczonych w pytaniu wariantów – (Nie)pomożesz mi albo (Nie)Pomożesz mi – i się go konsekwentnie trzymać. Każda z tych opcji ma tyle samo wad, co zalet. Zapis: (Nie)pomożesz mi jest niby bardziej poprawny (wielka litera na początku tytułu), ale maskuje i zmniejsza moc wyrazu owej alternatywy (Nie pomożesz mi versus Pomożesz mi), która jest w sposób syntetyczny zawarta w omawianym tu tytule.