Okolicznik, dopełnienie, a może jeszcze coś innego?
Dzień dobry, w zdaniu: „ma mieć na pieczy” określenie na pieczy będzie okolicznikiem miejsca czy dopełnieniem?
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Przywołany w pytaniu zwrot ktoś ma mieć coś/ kogoś na pieczy pochodzi ze staropolszczyzny. Posługiwał się nim m.in. w swoich utworach Jan Kochanowski, por. np.
Prózno ma mieć na pieczy
Śmiertelny wieczne rzeczy;
(Pieśni, Księgi pierwsze, Pieśń IX)
Ale człowiek, który swe Pospolitej Rzeczy
Służby oddał, tej krzywdy nie ma mieć na pieczy;
(Pieśni, Księgi wtóre, Pieśń XII)
Omawiana tu konstrukcja oznaczała tyle co: ‘dbać, troszczyć się o coś lub o kogoś’, por. człowiek […] tej krzywdy nie ma mieć na pieczy = człowiek ma nie dbać, nie troszczyć się o tę krzywdę. Stanowiła frazeologizm o tzw. znaczeniu asumarycznym (jego znaczenie nie było sumą znaczeń elementów składowych) i była niepodzielna syntaktycznie (składniowo). Jako zwrot pełniła w zdaniu funkcję orzeczenia. Wymagała uzupełnienia o podmiot w czasie tworzenia wypowiedzi.