Trochę o pleonazmach

Trochę o pleonazmach
8.01.2020
8.01.2020
Podczas lektury na temat pleonazmów zaciekawiła mnie niejednoznaczna klasyfikacja tego rodzaju błędu. Jedne źródła mówią, że pleonazm to błąd leksykalny, inne zaś twierdzą, że to błąd logiczny.
Rozumiem, że niektóre wyrażenia mogą być zarówno błędem logicznym jak i leksykalnym (albo działać na zasadzie wykluczenia), ale ciekawi mnie interpretacja ze strony językowej; jak zaklasyfikować ten błąd. Czy przykładowo bardziej silniejszy to błąd „bardziej” leksyjny czy logiczny?

Pozdrawiam,
Kajetan
Szanowny Panie,
zacznijmy od tego, że nie każdy pleonazm jest błędem. Pleonazm to wyrażenie redundantne, którego element podrzędny powtarza treść elementu nadrzędnego, co nie zawsze jest odbierane jako nienormatywne. Przez dużą część Polaków zwrot cofnąć się do tyłu jest uznawany za błędny, ale już młoda dziewczyna, mały domek, zejść na dół – nie. Jeśli źródłem redundancji jest semantyka (znaczenie), to nienormatywny pleonazm klasyfikuje się jako błąd leksykalny (semantyczny) – tak się dzieje np. w wypadku takich połączeń, jak geneza powstania czy kontynuować dalej. Przytoczone przez Pana wyrażenie bardziej silniejszy jest redundantne (i niepoprawne), ale nie z powodów leksykalnych, lecz gramatycznych – powtórzono w nim wykładnik stopnia wyższego. Jest to więc błąd gramatyczny.
Co do błędów logicznych, to nie jest to kategoria z zakresu normatywistyki językoznawczej – tzw. błędy logiczne są w istocie błędami leksykalnymi (przy czym nie każdy błąd leksykalny jest błędem logicznym), gdyż powstały w wyniku takiego połączenia wyrazów, które powoduje jakąś nielogiczność treści.

Z pozdrowieniami
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego