W koło Macieju
ciekawi mnie etymologia wyrażenia w koło Macieju. Skąd ów Maciej?
Przy okazji chciałbym złożyć całej redakcji najserdeczniejsze – bardzo zaległe – życzenia świąteczne oraz wszystkiego dobrego na cały ten rok, a szczególnie dalszej wytrwałości i cierpliwości w zmaganiach z niezmordowanymi czytelnikami poradnikami. Wykonują Państwo fantastyczną pracę!
Ze szczególnymi wyrazami szacunku
Niezmordowany Czytelnik
31.01.2017
31.01.2017
Szanowni Państwo,ciekawi mnie etymologia wyrażenia w koło Macieju. Skąd ów Maciej?
Przy okazji chciałbym złożyć całej redakcji najserdeczniejsze – bardzo zaległe – życzenia świąteczne oraz wszystkiego dobrego na cały ten rok, a szczególnie dalszej wytrwałości i cierpliwości w zmaganiach z niezmordowanymi czytelnikami poradnikami. Wykonują Państwo fantastyczną pracę!
Ze szczególnymi wyrazami szacunku
Niezmordowany Czytelnik
Szanowny Panie,
bardzo dziękujemy za życzenia, których pierwszą część z całą serdecznością (i jeszcze większym opóźnieniem) odwzajemniamy.
Co do wyrażenia w koło Macieju – wywodzi się ono najprawdopodobniej z obserwacji bociana krążącego nad gniazdem. Maciek bowiem to gwarowe „imię” bociana, podobnie jak Wojtek. Obie nazwy stały się tworzywami frazeologizmów mówiących o tym, że coś ciągle się powtarza: dookoła Wojtek i w koło Macieju.
Z pozdrowieniami
bardzo dziękujemy za życzenia, których pierwszą część z całą serdecznością (i jeszcze większym opóźnieniem) odwzajemniamy.
Co do wyrażenia w koło Macieju – wywodzi się ono najprawdopodobniej z obserwacji bociana krążącego nad gniazdem. Maciek bowiem to gwarowe „imię” bociana, podobnie jak Wojtek. Obie nazwy stały się tworzywami frazeologizmów mówiących o tym, że coś ciągle się powtarza: dookoła Wojtek i w koło Macieju.
Z pozdrowieniami
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski