Wyjątek potwierdza regułę
Witam!
Chciałem zapytać o sens i pochodzenie znanego powiedzenia „Wyjątek potwierdza regułę”. A może raczej o brak sensu. Bo nie widzę żadnego. Wyjątek przeczy regule. Obala ją. (Dla dobra reguł wyjątki powinny być trzymane z dala). Kto to wymyślił? I dlaczego się przyjęło i funkcjonuje? Bo to absurd.
Pozdrawiam,
Piotr
Powiedzenie jest dosyć stare i znane w różnych wersjach. H. Markiewicz i A. Romanowski w Skrzydlatych słowach. Seria druga cytują je w wersji użytej przez angielskiego pisarza Roberta Burtona (1577-1640): „Nie ma takiej ogólnej reguły, która by nie dopuszczała wyjątków”. Proszę zwrócić uwagę, że zdanie to samo brzmi jak reguła i – zgodnie ze swoją treścią – w pewnych sytuacjach powinno być nieprawdziwe. „Reguła Burtona” (nazwijmy ją tak) przewrotnie podważa więc samą siebie.
W słowach „wyjątek potwierdza regułę” nie ma nic dziwnego ani wewnętrznie sprzecznego, jeśli przez regułę rozumieć tendencję, prawidłowość statystyczną, a nie prawo logiki. Bardzo często wyjątek pomaga spostrzec regułę. Na przykład dopiero gdy ktoś zbuduje zdanie niegramatyczne, uświadamiamy sobie, że istnieje gramatyka, czyli zbiór reguł budowy zdań (reguł dopuszczających wyjątki).
-
9.07.2021
Exceptio probat regulam – te właśnie słowa padły podczas obrony Korneliusza Balbo w starożytnym Rzymie. Korneliusz Balbo nie był Rzymianinem z urodzenia, lecz otrzymał obywatelstwo rzymskie. Tę decyzję zaskarżono, argumentując, że istnieją umowy zabraniające nadawania obywatelstwa członkom niektórych plemion. Jednak Balbo nie należał do żadnego z tych plemion, więc Cyceron dowodził, że skoro prawo dokładnie ustala wyjątki, kiedy coś jest zabronione, to wynika z tego właśnie, że w przypadkach nieobjętych tymi wyjątkami jest to dozwolone. W języku polskim powinno się używać tłumaczenia „wyjątek sprawdza regułę”, gdyż czasownik probare oznacza poza „dowodzić” także „sprawdzać”. Dzięki temu sformułowanie ma większy sens.
Damian Maciej Wnuk Lipiński