Za Chiny
Dzień dobry,
chciałem zapytać o pochodzenie wyrażenia Nie móc sobie za Chiny czegoś przypomnieć.
Pozdrawiam Dominik
Status frazeologizmu ma tylko wyrażenie za Chiny (też: za Chiny ludowe), które jest łączone z różnymi zaprzeczonymi czasownikami: nie mógł sobie za Chiny tego przypomnieć, za Chiny ludowe tego nie zrobię i jest silnym wzmocnieniem negacji. Istnieje także inne wyrażenie z odniesieniami do Państwa Środka: za chińskiego Boga, powstałe najprawdopodobniej jako ekspresywna modyfikacja znanego od dawna za Boga. Każde z nich odwołuje się do wielkiej, potężnej siły, która jednak nie jest tak potężna, by sprawić, żeby coś się wydarzyło (bym sobie coś przypomniała, by ktoś coś zrobił itd.). Można sądzić, że Chiny pojawiły się tu dlatego, że jest to najludniejsze państwo świata.
Jest jeszcze inna hipoteza (moim zdaniem, nieprzekonująca) dotycząca użycia nazwy Chiny, taka mianowicie, że jest to eufemistyczny odpowiednik wulgaryzmu (także zaczynającego się na ch), który występuje w wielu ekspresywnych frazeologizmach.