Załamać ręce
Szanowni Państwo,
moje pytanie jest zapewne dosyć nietypowe, ale chciałbym wiedzieć, jak właściwie wygląda czynność, którą określa zwrot „załamywać ręce”? Nie ukrywam, że opis zawarty w Słowniku języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego „wygiąć na zewnątrz dłonie splecione palcami na znak rozpaczy” jest dla mnie trudny do wyobrażenia; nie przypominam sobie także, bym spotkał się z tak opisanym gestem.
Szanowny Panie,
załamywanie rąk w odruchu rozpaczy jest motywem często spotykanym w sztukach plastycznych – rzeźbie, malarstwie, grafice. Czasami frazeologizm ten występuje nawet w tytułach dzieł, por. np. Żałobnica załamująca ręce; Młoda kobieta załamująca ręce nad nagim mężczyzną. Po wpisaniu stosownej frazy do wyszukiwarki internetowej znajdziemy sporo dzieł z wizerunkami postaci – zwłaszcza kobiet – załamujących ręce w geście rozpaczy. Można też odszukać kopię obrazu Józefa Chełmońskiego Wypłata robocizny (Sobota na folwarku). Zobaczymy tam m.in. dwóch parobków przyglądających się scenie na ganku, staruszkę załamującą ręce i młodą kobietę z trójką małych dzieci.
Łączę pozdrowienia