czarny franek
9.05.2003
9.05.2003
Jak nazwać poprawnie przedmiot, za pomocą którego przepycha się klozety: zassawka, przepychacz, a może czarny franek? Najlepiej zapytać w sklepie. Ja na to mówię pompka i ciekaw jestem, jak mówią inni czytelnicy Poradni. Może się wypowiedzą?
— Mirosław Bańko
Zapchał mi się odpływ z wanny i zacząłem się zastanawiać, jak nazywa się przyrząd składający się z drewnianego trzonka i gumowej „czaszy ssącej” (w każdym razie wiadomo, o co chodzi). Szukałem po słownikach w internecie, aż znalazłem słowo przepychacz, a następnie… odnośnik do zadanego wcześniej zapytania na ten sam, jak sądzę, temat w tutejszej Poradni Językowej. Byłem pewien, że jest takie jedno słowo, które określa ten prosty przyrząd, ale to nie jest żadne z wymienionych (zassawka, przepychacz, czarny franek). Teraz zaczynam wątpić, czy takie słowo w ogóle istnieje. No cóż, czasem szukamy czegoś, co nie istnieje.
Pozdrawiam serdecznie.
— Mirosław Bańko
Zapchał mi się odpływ z wanny i zacząłem się zastanawiać, jak nazywa się przyrząd składający się z drewnianego trzonka i gumowej „czaszy ssącej” (w każdym razie wiadomo, o co chodzi). Szukałem po słownikach w internecie, aż znalazłem słowo przepychacz, a następnie… odnośnik do zadanego wcześniej zapytania na ten sam, jak sądzę, temat w tutejszej Poradni Językowej. Byłem pewien, że jest takie jedno słowo, które określa ten prosty przyrząd, ale to nie jest żadne z wymienionych (zassawka, przepychacz, czarny franek). Teraz zaczynam wątpić, czy takie słowo w ogóle istnieje. No cóż, czasem szukamy czegoś, co nie istnieje.
Pozdrawiam serdecznie.
Piotr Trelewicz