ęsi i am

ęsi i am
4.07.2003
4.07.2003
W jednej z odpowiedzi napisał Pan: „Autorzy słowników biorą pod uwagę stopień rozpowszechnienia wyrazu w różnych tekstach i różnych odmianach polszczyzny…”. Chciałbym się dowiedzieć, jak to się ma z rozpowszechnieniem słowa (?) ęsi i am. Według słownika ęsi to „okrzyk dziecka zawiadamiający o potrzebie naturalnej”; tylko nie znam osoby, której dziecko wołałoby ęsi, bo wszyskie raczej wołają am, am (przynajmniej tak wołały dzieci, których ja słuchałem). Jednak to ęsi jest w słownikach, a am nie ma.
Chiałbym się dowiedzieć, kto wymyślił ęsi i ile razy występuje ono w korpusie, a ile razy am.
Nie wiem, kto wymyślił ęsi (bardzo niewiele słów ma jasno określone autorstwo), ale hasło takie można znaleźć w kilku słownikach, co więcej – nawet z cytatami. Słownik pod redakcją prof. Doroszewskiego cytuje na tę okoliczność m.in. Słówka Boya.
Jeśli chodzi o am, to nie zauważyłem, aby dzieci przemawiały do nas w taki sposób, ale może nie byłem dostatecznie spostrzegawczy. Oba słowa muszą być bardzo rzadkie: ęsi w korpusie współczesnej polszczyzny (ponad 60 mln słów) nie występuje ani razu. Słowa am można by szukać długo i bezskutecznie. Oto pierwsze z brzegu przykłady z liczby prawie dwóch tysięcy: „za brudnymi oknami pociągu relacji Warszawa – Wrocław –Frankfurt am Main”, „Sorry – powiedziałem. – I am not well today – i odłożyłem kadzidło”, „jest kardiologiem, emerytowanym kierownikiem Kliniki Nadciśnienia Tętniczego AM”.
Mirosław Bańko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego