litraż i metraż, ale gramatura
Dzień dobry,
ostatnio, w odniesieniu do wagi produktu, użyłem słowa „gramaż” — w analogii do „litraż”, „metraż”. Zostałem słusznie poprawiony, bo odpowiednie byłoby słowo „gramatura”. Zastanawia mnie skąd taka różnica w formach, okazuje się, że nie znalazłem w żadnym słowniku słowa „gramaż”.
Różnica wynika z tego, że wyrazy litraż i metraż zostały zapożyczone do polszczyzny z języka francuskiego (por. oryginalne formy: litrage i métrage), a wyraz gramatura z języka niemieckiego (por. Grammatur). Gdybyśmy określenie ‘ciężaru określonego w gramach’ przejęli z francuszczyzny, najpewniej posługiwalibyśmy się formą *gramaż (por. oryg. fr. grammage). Ale ponieważ terminologia dotycząca zagadnień drukarskich i wydawniczych – gramatura pierwotnie oznaczała i oznacza do dziś ‘ciężar jednego metra kwadratowego wyrobu papierniczego wyrażony w gramach’ – przychodziła do nas najczęściej bezpośrednio zza Odry, mamy gramaturę; por. też: abrewiatura (oryg. niem. Abbreviatur), tytulatura (oryg. niem. Titulatur).